czas czytania: 5 min
Ręce podczas wystąpienia to dla niektórych trudny temat.
Sporo osób wstydzi się rąk gdy przemawia i często ma z nimi problem. Najchętniej trzymaliby jakiś przedmiot, prezenter, długopis, czasem nawiązuje się bliska relacja z oparciem krzesła, które głaszczą i ściskają.
Ciekawostka: od pierwszych dni, kiedy pojawiamy się na świecie ruch naszego ciała idzie w parze z naszym głosem. W 9 miesiącu życia gest wskazywania palcem świadczy o tym, że w ogóle zaczniemy mówić i używać języka do komunikacji! Powiązanie gestu i słowa zostaje z nami do końca życia.
O tym jak oceniają cię po głosie pisałam tutaj. A jak jesteś odbierana/-y gdy patrzą na twoje ręce? Ruch rąk sprawia, że jesteśmy odbierani naturalnie, jako ludzie wiarygodni i przyjaźni. Jego brak przesyła informację o nas jako ludziach chłodnych i sztywnych 😯
Używać! Ręce są naszym sprzymierzeńcem w komunikacji i pomagają nam mówić. Często martwimy się, że zbytnio nimi machamy. Rzadko jednak gesty są zbyt obszerne, często natomiast MAMY WRAŻENIE, że właśnie takie są.
Jak to sprawdzić? Zaobserwuj siebie w sytuacji swobodnej rozmowy z przyjaciółmi. Zwróć uwagę na swoje ręce. Zauważ czy twoje gesty wspomagają słowa? Czy jeżeli przysięgasz, że mówisz prawdę, twoja ręka wędruje w okolice serca? A później sprawdź co możesz przenieść na scenę? Czy twoje ruchy mogą być równie wiarygodne?
Dla tych, którzy lubią ciekawostki: spotkałam się z interesującym projektem przeprowadzonym przez Science of People. Badano w nim zależność pomiędzy lajkami a mową ciała, a konkretnie gestami podczas prelekcji. Wolontariusze obejrzeli setki prelekcji TED Talks, policzyli ilość gestów, policzyli lajki i zauważyli, że im więcej prelegenci gestykulują , tym więcej łapek w górze. Więcej o tym projekcie znajdziesz tutaj.